Neurolog lekarz, który dla większości z nas – pacjentów jest złem koniecznym. Dlaczego tak jest?
Powód może być zupełnie błahy – nie wiemy czym ta dziedzina medycyny się zajmuje.
W najogólniejszym pojęciu neurologia to nauka zajmująca się schorzeniami obwodowego i ośrodkowego układu nerwowego.
Jest to bardzo ogólny opis, który przeciętnemu człowiekowi nie daje odpowiedzi kiedy lekarz – neurolog ma udzielić konsultacji.
Spróbuję naprowadzić czytelników na to jakie dolegliwości, objawy, a czasem prawie niezauważalne symptomy mogą być sygnałem do wizyty u lekarza.
Odpowiedź nie jest jednoznaczna, ponieważ wiele dolegliwości jest wynikiem skutków ubocznych przyjmowanych leków, czy chorób, które podlegają zupelnie innej specjalizacji medycyny.
Skupmy się jednak na objawach, które bez cienia wątpliwości są związane z jakimś schorzeniem neurologicznym:
– nagła, nawet krótkotrwała utrata przytomności,
– pojawienie sie niedowładu kończyny lub części twarzy np. drętwienie wargi,
– nagłe pogorszenie stanu świadomości (halucynacje, omamy, brak kontaktu z chorym),
-zaburzenia widzenia, słuchu lub utrata równowagi, które nie występowały wcześniej,
– nagły, silny ból głowy, nieprzypominający dotychczasowych,
– drżenie rąk, które nie zostało wywołane pod wpływem silnych emocji lub stresu,
– zawroty głowy,
– długotrwała bezsenność,
– powtarzające się zaburzenia węchu,
– niewytłumaczalna utrata pamięci,
Wszystkie wymienione (oraz do nich zbliżone) przeze mnie objawy powinny NATYCHMIAST skłonić cierpiącą osobę do wizyty u lekarza specjalisty.
Zlekceważenie tych symptomów może doprowadzić do ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i trwałego kalectwa.
Współczesna medycyna może wyeliminować, wyleczyć lub zminimalizować dolegliwości wynikające z większości znanych schorzeń neurologicznych czy chorób. To jednak cierpiący musi zrobić ten pierwszy krok i udać się do lekarza.
NIE BAGATELIZUJ SYGNAŁÓW, które mogą świadczyć o postępującej chorobie.
CHODZI O TWOJE ŻYCIE…